Page 14 - PL Mag November (5)_Neat
P. 14

S  T  R  O  N  A     1  4
                                               M  A  G  A  Z  Y  N     T  O  L  U  N  A     2  0  1  8

                                     Bieg Odyssea








                                        J  A  K     T  O     W  Y  G  L  Ą  D  A  Ł  O  ?






                     P O C Z Ą T K I



                     Poranek 10 października przwitał nas deszczem, niską jak na

                     październik temperatirą oraz ogólnym szaroburym

                     widokiem gdziekolwiek ludzki wzrok nie zbłądził.

                     Powiedzieć, że pogoda nie zachęcała do wyściubienia nosa

                     za drzwi domu, to jak powiedzieć, że Krystyna Pawłowicz

                     jest świecącym przykładem dobrego wychowania. Ale

                     ponieważ bieg był w dobrej sprawie, to zmusiłam się do

                     założenia kilkudziesięciu warstw na swoje ciało i ruszyłam

                     stawić czoła wyzwaniu biegu w deszczu.

                     Cały bieg zaczynał się o godzinie 11:00, jednak rozgrzewka

                     trwała w najlepsze od 10:30. Dostać się na trasę biegu też nie

                     było łatwo, ponieważ początek trasy znajdowal się w środku

                     lasu położonego w Vincennes. Z tego powodu organizatorzy

                     biegu zapewnili autobusy, które dowoziły uczestników na

                     start trasy. W tym wyścigu nie było wygranych, także każdy

                     startował kiedy  poczuł, że już pora na niego. Po rozgrzaniu

                     ciała zarówno fizycznie jak i gorącą herbatą z imbirem

                     ruszyliśmy z kopyta!
   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19